Cossacks 3 na starcie było remakiem Kozacy: Europejskie Boje. Po wydawniu wszystkich DLC i patchy jest remakiem Kozacy: Powrót na Wojnę z dodatkową nacją i nieco pozmienianą ekonomią (i kilkoma małymi brakami). Od początku o tym mówili, nie wiem co Cię dziwi. Teraz zaczną powstawać mody, ponieważ producenci przestaną wydawać patche zmieniające statystyki jednostek, które niszczyły prace moderów. Gra jest jak najbardziej przyzwoita, aczkolwiek nie jest genialna jak Cossacks 1 w swoich czasach.
Skoro to remake to powinien się nazywać Cossacks European Wars Hd lub Cossacks EW Definitive Edithion. Trójka w tytule zobowiązuje do odrębnej części a nie do czegoś co oni odwalili. Dali tylko trochę inne kampanie za to katastrofalnie nudne i miałkie. Osobiście już nigdy nie kupię ich gry.
Prawie pewne , że dodadzą - nowa ciekawa nacja , niech tylko dobrze ją wykonają i zbalansują. Potem mogliby zająć się Mołdawią&Wołoszczyzną i Czechami , ale to już niestety pewnie nie nastąpi. Jeśli już wyjdzie jeszcze jakiś kraj po Chanacie to chyba ta osobna Litwa , zupełnie niepotrzebnie. Jakby nie można było dodać paru stricte litewskich jednostek do Polski i przemianować ją na Rzeczpospolitą.
Zabieg marketingowy ;-) Krym/Litwę/Inne mogą dodać jako płatny DLC, tak jak Szkocję, bo to content spoza Back to War. Ja bym kupił.
Ja też bym kupił żeby jakoś podreperować tę grę , skoro już na nią kasę wydałem. Ale moje zaufanie co do swoich przyszłych przedsięwzięć już stracili.
Wiesz co byłoby rozwiązaniem? Powrót do grywalnych dem. Kiedyś producenci wydawali dema zamiast preoredów i zanim człowiek się decydował na zakup, to już dokładnie wiedział na co może liczyć.
Taaa, gdyby wydawali dema to by zbankrutowali. Większość gier teraz jest wypuszczana jako niedokończony i wadliwy produkt, który jest poprawiany przez pare lat, a w najgorszym przypadku wyjebane na klientów. Wypuszczanie dem to dobry pomysł dla nas, ponieważ gry musiałyby wychodzić dopracowane - niestety oni już wiedzą, że to złe dla nich.
Więcej niż pół roku temu pisali mi , że dodadzą nowe jednostki dla Wenecji i Algierii (strzelcy) , minęło tyle czasu i nic. Tak ciężko zrozumieć , że szerszy wachlarz ciekawych nacji to dłuższa żywotność gry? A tak poza tym to do końca miesiąca zapowiedź nowej nacji właściwie pewna (zapewne Tatarzy Krymscy) , oby chociaż tego nie spaprali pod względem na przykład balansu.