Problem w tym że ilu tutaj graczy tak tyle pomysłów na grę. Jak wszystkich pogodzić ? Proponują mody, będzie lista z modami i każdy będzie mógł ściągnąć i pograć między znajomymi. Lista modów jest dostępna w starcrafcie, comapny of heroes 2 i innych grach. Obojętnie jaki mod by powstał nigdy nie przebije głównej wersji gry. A nie mogą też zmieniać całej gry pod garstkę osób lub jednej osoby. Może ktoś zrobi moda dającego obsługę dział nie wypływającą na prędkość poruszania i wystrzału. Kolejna sprawa że ten mod musi być popularny. Problem w tym że każdy by musiał ściągać tego moda i grać na wersji z tym modem. W innym przypadku nie mają połączenia między sobą. Z jednej strony się cieszę że twórcy mają własną wizję. Ponieważ wiem że głupie nie pasujące mi kompletnie pomysły nie zostaną wprowadzone. Z drugiej szkoda bo znowu moje pomysły twórcy też nie wprowadzą jak np nowe jednostki.
A przypadkiem Atem nie interesował się listą jednostek stworzoną przez kogoś(przepraszam, że nie pamiętam nicku)? Na pewno dodali Czajkę, to było potwierdzone, może inne kraje też jakoś zmienili, nie licząc zmiany statystyk jednostek.
http://www.cossacks3.com/forum/index.php?threads/dyskusja-ogólna.4089/page-18 Na mój gust to był nie tyle przejaw zainteresowania co zwykła odpowiedź w stylu "oddzwonimy do pana".
Kamilow dał propozycje poszło to do władzy GSC, ale nic z tego nie będzie. Jest potwierdzona tylko 1 jednostka nowa czyli Czajka. Próbujemy teraz z nacjami na pewno wolę to co tutaj jest wypisane niż piedmont... Później napisał Condor że jeśli chcemy nowe jednostki to można je w modzie zrobić. Możliwe że chodzi im o balans i gameplay by nie było za dużo jednostek do gry. W comapny of heroes 2 znowu jest bardzo mało jednostek wszyscy pisali o dodanie nowych i nic z tego bo by zaburzyły cały gameplay. Nowe jednostki, obsługa dział czy nacji wybranych przez społeczność to dla GSC trudny temat. A co dopiero jakieś inne zmiany.
O ile brak załóg dział rozumiem i częściowo nawet popieram, o tyle za dużej ilości jednostek nie ogarniam. Moim zdaniem im więcej jednostek będzie tym lepiej. Niech w każdej nacji będzie jak najwięcej jednostek charakterystycznych dla danej nacji. To spowoduje że każdym krajem będzie się grało inaczej, a chyba o to chodzi. Chyba nikt nie chce grać takimi klonami jak Piemont, czy Wenecja. Ale rozumiem też że jest to ciężkie do wykonania. Różnorodność była fajnie zrobiona w American Conquest, ale w Europie trudno o Indian.
Piemont i Wenecja mają ogromny potencjał i bardzo fajnie można by te kraje zrobić, ale niestety jest jak jest.
Holandia powinna być uwzględniona już w pierwszej 12. Była to wielka potęga morska i handlowa 17 wieku, daleko bardzie istotna niż taka marginalna Algieria.
To prawda. Dziwota, że nie było Holandii na start, a zamiast algerii każdy by chętnie zobaczył persje lub krym.
To prawda, bawet petycja jest jakaś o Litwę. Właśnie dlatego lepsze są historyczne nazwy w takich przypadkach.
Krym był państwem niepodległym, choć zależnym. Litwa to w części niepodległe państwo tak jak Polska w składzie Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Ukraina w ogóle nie miała nic do gadania choć było blisko i była szansa na RP Trzech narodów.
Wiadomo, że w grze użyto lepiej kojarzonych nazw wśród gawiedzi stąd Ukraina, Turcja itd. ale fakt nazwania RON po prostu Polską jest przejawem zwykłej dyskryminacji. Brak Krymu albo jest kierowany kompleksami albo przewidywaniami ekonomicznymi - wiadomo, że krymskich tatarów teraz niewielu i z nich nie pozyska się zbyt wiele $$$, natomiast już z sugerowanej przez producentów "wschodniej nacji azjatyckiej" jak najbardziej. I mimo, że Krymowi do Kozaków było bardzo blisko, to w grze możemy ich nigdy nie zobaczyć. (nie licząc modów) A szkoda!
Zgadzam się do tej dyskryminacji, ale co do tego Krymu to głupie jednak myślenie. Hajs się musi zgadzać, ale ja bym grę kupił jako konsument chociażby ze względu na taki Krym. Gra nazywa się Kozacy i oczywistością jest, że powinny być wszystkie kraje zamieszane w ten tytułowy konflikt, więc albo robi się porządną spójną historycznie grę, albo zrobimy wielką mieszankę i dodamy zaraz tych chińczyków, majów i zulusów.
A co wspólnego z Kozakami ma Portugalia? Motywem przewodnim gry są wojny w Europie w XVII i XVIII wieku, ale nie widzę problemu, by wprowadzić nacje azjatyckie właśnie z tego powodu, że przykładowa Portugalia nie ma wcale dużo więcej wspólnego z Kozakami niż np. Persja. Dla nich Ernest kasa, a dla nas większa scena Cossacks. To może mieć swoje plusy.
Może mieć swoje plusy, ale niektóre kraje mają większe racje bytu. Ta gra to głównie Europa i jej boje w XVII-XVIII wieku. Taka Persja to chociażby możliwość kampanii Osmańskiej.
Ogólnie gra ma duży potencjał. Jest wiele różnych wątków , które można wykorzystać - kampania ,, Potop Szwedzki" gdzie bronimy Rzeczypospolitej przed Szwedami , wielka wojna Wenecko - Turecka ( przydałyby się tu nowe jednostki dla Wenecjan) , czy choćby Jan III Sobieski i wielka nawała Turecka. Gdyby dodać Szkocję to można by zrobić kampanie o wojnie domowej na wyspach Brytyjskich ( wtedy Anglicy musieliby dostać Żelaznobokich bo to najbardziej charakterystyczna jednostka tego konfliktu). Steam zapewnia możliwość stałego rozwijania gry i twórcy nie powinni o tym zapominać.