Jestem od początku powstania forum, tylko że się nie rejestrowałem. Wracając do zmian, twórcy też coś tam zmieniają, niech gra wyjdzie przetestujemy pogramy i później można ewentualne poprawki jako polska społeczność proponować na angielskim forum. Przy większej ilości osób mamy większe przebicie. Z kamieniem coś zmieniają i pozostałymi statystykami zobaczymy jak to się będzie prezentować.
Nie pamiętam już dokładnie, ale wiem że z kamieniem po prostu mają obniżyć te procenty w ulepszaniach do niego, pierwsze ulepszenie ze 200% do 100% podwyżki, a drugie z 400% do 200% chyba. Nie jestem pewien czy tak to było czy nie - mogło mi się też przyśnić bo czasem nie wiem co jest prawdziwe, a co nie xD.
Now the upgrades have been summarized with the first of 100%, and the second one gives another +200%. Pierwsze ulepszenie daje 100%, a kolejne dodatkowe + 200%. Pytanie tylko ile to drugie będzie kosztować.
I to jest remedium na wszystkie problemy z eko w Cossacks. Co prawda grajac na zasady bez czasu pokoju, badz z bardzo wydluzonym czasem pokoju (z artyleria) ludzie starali sie roznicowac sposoby pozyskiwania surowcow - np. ulepszali kopalnie, budowali porty itd. to jednak zazwyczaj glowna role w grze mial kamien. Ewentualnie mogliby poprawic jeszcze koszty postawienia portu - w C1 dochodzilo do sytuacji, gdy co bardziej doswiadczeni gracze byli w stanie wybudowac 40-50 portow, w ktorych budowali lodki rybackie w astronomicznych ilosciach, np. 500 - co czesto niepotrzebnie zapychalo mape niepotrzebnymi jednostkami, spowalnialo rozgrywke i zaburzalo balans ekonomii.
Teraz tego kamienia będzie się mniej wydobywało zobaczymy jak będzie przy tych upach na 100% i 200% to przecież o połowę mniej. Co do łódek to tragedia była w c1, jak tego nie zmienią to znowu mało kto będzie grał wojny morskie. Pamiętam że tam się grało czasami nawet po 4-5 godzin jedną grę :/
Zmiana upgradów kamienia jest niewystarczająca, może prowadzić do obniżenia wydobycia kamienia, wymiany na złoto, spowolnienia rozwoju oraz ograniczenia tworzenia oraz utrzymania wielkich armii czy floty. Ja widzę możliwość stosunkowo prostego i szybkiego wprowadzenia większych zmian dostosowujących ekonomie do tamtej epoki opartej na rolnictwie, rzemiośle, manufacturach, handlu, transporcie bardziej niż na łupaniu kamienia czy wydobywaniu surowców. Moje propozycje możecie znaleść tu http://www.cossacks3.com/forum/index.php?threads/c3-propozycje-zmian.4498/#post-22836 a tu więcej szczegółów po angielsku http://www.cossacks3.com/forum/index.php?threads/c3-economy.2944/page-5#post-23092 Większość tych kwestii jest prosta do szybkiego zastosowania w grze.
Budynek manufaktura dla Wielkiej Brytanii po wejściu w XVIII jest nie najgorszym pomysłem, ale jestem przeciwko dodawaniu nowych surowców. Po co rozdzielać żywność na ryby i zboże? Moim zdaniem niepotrzebne takie rozbicie.
Ja nie proponuję dodawania nowych surowców, czy rozdzielania produkcji żywności na ryby i zboże. W grze nadal były by te same surowce, ale pozyskiwane różnymi metodami. Proponuję np. rzemiesło w domkach wokół ratusza po 5 chłopów mogłoby coś tam wirtualnie produkować i zarabiać GOLD. Manufaktury dałbym wszystkim nacjom, bo zorganizaowana ręczna robota w większym budynku to nie problem. Pozwoli to zatrudnić wewnątrz budynku więcej chłopów, którzy zarobią wiecej złota. Anglii dałbym fabrykę tekstyliów oraz zakłady produkcji żelaza w 18 wieku dla zobrazowania ówczesnej rewolucji przemysłowej oraz progresu Anglii jako producenta wyrobów przemysłowych sprzedawanych w całym świecie. Zwiększenie różnorodności rolnictwa podniesienie efektywności rybołóstwa to tylko zwiększnie możliwości pozyskania żywności z różnych źródeł np. zboże, ziemnaki, owoce, oliwki, zwierzta dla mięsa, mleka, ryby to wszytko FOOD. Nawet uprawa lnu, konopi, bawełny, czy hodowla owiec dla wełny, bardzo istotna w tamtych czasach, mogłaby być traktowana w grze jako produkcja rolna dla zysku. Potrzbne tu tylko dodanie prostych tekstór dodatkowych pol uprawnych, czy zwierzaków, które były już stosowane w AC czy C2, choć twórcy nie mieli tam dobrego pomysłu ich wykorzystnia. Handel żywnością i produktami rolnymi za złoto, czyli FOOD for GOLD jest bardziej uzasadniony w grze niż zamiana kamienia na złoto. Bankierzy to też nie problem. Udzielanie pożyczek w złocie nie jest trudne do zrobienia. Moje zmiany pozwalają na obniżenie upgradów zbierania kamienia, ograniczenie, a nawet eliminację kopalni złota. Nie spowalniałoby to czy ograniczało rozwoju, a wręcz pozwałało na urozmaicenie i przyśpieszenie wzrostu ekonomicznego. Kamień potrzebny byłby głównie do budowy budynków, a nie do idiotycznego handlu w markecie.
Do niczego takiego takiego obnizka wydobycia kamienia nie prowadzi. Przeprowadzalismy odpowiednie testy w C1 kilka lat temu. Zbalansowany rozwoj polegajacy na kolekcjonowaniu drewna, kamienia, zboza, ryb i ulepszaniu wydajnosci kopalni przy dluzszej grze daje bardzo podobne efekty do samego kolekcjonowania kamienia i wymiany go na inne surowce - a to dlatego, ze czesto wymieniany surowiec traci na wartosci podczas "targow". O ile przy grze w max. 2 osoby dosyc latwo jest wyeliminowac ten problem, po prostu stosujac odpowiednie "podbicia", to przy wiekszej liczbie graczy "podbicia" daja gorsze przeliczniki, a po drugiej przeciwnik moze odpowiednio "zbic market", przez co osoba stosujaca "podbicie" moze stracic na rzecz "zbijacza" czterokrotnosc wymienianych surowcow. Ludzie graja taktykami polegajacymi na zbieraniu i wymienianiu kamienia z powodu uproszczenia rozgrywki (latwiej sie skupic na 1 surowcu niz na 5) oraz bardziej przejrzystym schemacie rozbudowy miasta (taktyki "na kamien" zostaly spisane).
Triki w markecie nie zmienią faktu, że po obniżce upgradów będziesz miał mniej kamienia, który zużywał będziesz do rozbudowy i do podtrzymywania fortyfikacji, one w C1 żrą kamień. Można temu prosto zaradzić zwiększając urobek dla chłopów. Mam to przetrenowane w C2. Wtedy mniej chłopów zbiera wiecej kamienia, mniej trzeba domków, masz wiecej kamienia na inne budynki. Niemniej w moich zmianach ekonomii dążę do wyjścia z epoki kamienia łupanego znanej z C1 oraz przejścia do bardziej efektywnych sektorów rozwoju ekonomicznego. Czyli różnorodne rolnictwo, rybołóstwo, hodowla zwierząt, rzemiosło, manufaktury, angielski przemysł. Będzie wiecej różnorodnych ścieżek rozwoju ekonomicznego, mogą być większe różnice między nacjami, ciekawsza, bardziej zróżnicowana gra. Dlatego jestem za zmniejszeniem upgradów kamienia oraz ograniczeniem, a nawet całkowitym wyeliminowaniem kopalni złota, które można pozyskiwać na wiele innych sposobów dzięki rozwijaniu produkcji, handlu, a nawet pożyczkom bankierów. Te rzeczy są proste i szybkie do zastosowania, trzeba tylko chcieć to dostrzec.
Albo po prostu zmniejszyć koszty utrzymania takiego muru... znacznie prostsze rozwiązanie nie wymagające wielu zmian.
Dla mnie zmiana tego wydobycia proponowanego przez twórców naprawdę poprawia i to sporo w balansie ekonomicznym Jak grałem na 45-60 pt przy lagu udało mi się zrobić kopalnie złota na maks. Naprawdę miałem sporą przewagę. Trudno mi powiedzieć co później się działo bo gra przyśpieszyła ze względu na zmiany komputerów. Teraz już nie będzie podziału na szybki i wolny komputer. Gra będzie działać tak samo, z jedną różnicą. Ja będę miał więcej detali inni mogą mieć ich mniej. Albo lagi ale tylko u siebie a nie, że laguje cała gra u każdego.
Jasne, tylko co zresztą budynków na budwę, których trzeba sporo kamienia? Wszytkie koszty obniżać to już sporo roboty. Lepiej poszukać więcej żródeł dochodów niż skupiać się na obniżaniu samych kosztów. Czyli rozwijać szybciej ekonomie przez wzrost produkcji, handel, wtedy można nawet kupować brakujący kamień. Tym samym wracamy do punktu wyjścia, czyli potrzebne są zmiany w ekonomi zwiększające dochody z rolnictwa, rybołóstwa, rzemiosła, manufaktur, handlu, przemysłu, wspierane pożyczkami. Dostajemy za to w nagrodę więcej różnorodnych dróg rozwoju i ciekawszą rozgrywkę.
Napiszę coś co jest związane z tematem tego wątku. Bardzo denerwuje mnie sytuacja, podczas której rozkazuję np. 20 chłopom iść rąbać drewno i niektórzy z nich blokują się między współpracownikami. Nie potrafią się równomiernie rozłożyć do złoża, a później sytuacja wygląda tak : Spoiler
Teraz ma być tak żeby chłopi muszą zbierać z kilku źródeł nie będzie całej masy przy 1 złożu. Jakieś limity mają być. Dla mnie super sprawa :]
Byłby to drobny krok w dobrym kierunku, ale nadal mielibyśmy tłumy chłopów zagonionych do kamieniołomów oraz rąbania lasu. Pusty śmiech, jeśli wziąć pod uwagę, że w tamtych czasach najwięcej zatrudnionych było w rolnictwie. Kamieniołomy oraz wyrąb lasów to był szeroki, ale margines. Natomiast w C1 to większość chłopów niestety tam trafia. Lepiej jest dodać możliwość siania dodatkowych pól, wiecej upraw np. ziemniaki, warzywa, a na południu oliwki, winorośl, owoce. Nawet dodanie uprawy lnu, konopi, czy bawełny to tylko nowe kolorowe tekstury i paru chłopów grzebiących coś w ziemi. Hodowla zwierząt to też żadna filozofia, one występowały już w starszych grach. Dodanie ulepszeń do rybołóstwa, to tylko upgrady. Dzieki tym zmianom produkcja żywności mogłaby znacznie wzrosnąć. Dodanie rzemieślników pracujących w domkach, pracowników w manufakturach, czy angielskich fabrykach to tylko parę adaptowanych budynków. Taka virtualna produkcja dawałby duży zarobek w postaci złota. Wtedy kopalnie złota byłyby wogóle niepotrzebne. Byłoby dużo mniej kłopotów na mapach z rozmieszczeniem wielu żółtych kropek pod kopalnie żelaza i węgla potrzebne dla 8 graczy, bo 16 < 24! Dodanie bankierów z pożyczkami jeszcze bardziej przyśpeiszałoby rozwój ekonomii. Byłoby mniej widocznych chłopów, bo znaczna część pracowałaby w kopalniach, domkach, manufakturach, fabrykach. Poprawiłoby to wydolność komputera do zarządzania mniejszą liczbą stłoczonych w lesie i kamieniołomach chłopów. Wtedy więcej mocy komputera możnaby wykorzystać na tworzenie większych armii, flot oraz walkę.
Nie zapominaj dodać jeśli chodzi o żywność, że nie zmienia to mechaniki, a tylko są opcje np w młynie jaką wybrać uprawę i idzie to do ogólnego jedzenia. To ważna sprawa Ja kopalnie lubię, a bankierów i pożyczki to nie dla mnie
Nowy, jak ja czytam o tych pomysłach to tak jakbyś mi opisywał rozgrywke w Faraona (pewnie grałeś). To jest zupełnie inny rodzaj gier.
Nie znam Faraona, moje propozycje są do C3, pasują tu jak ulał. Poprawiam jedynie to co spartolono w C1. Zmniejszam łupanie kamienia, rąbanie drzew oraz eliminuję kopalnie złota, których w tamtych czasach było w Europie bardzo mało. Zwiększam za to znaczenie różnorodnej uprawy roli, łowienia ryb oraz handlu. Dodaję hodowlę zwierząt, produkcję rzemiosła i manufaktur dajacą dużo złota. Proponuję dodać proste pożyczki bankierów, które przyśpieszą rozwój ekonomii. Urealni to rozgrywkę, poprawi sturkturę zatrudnienia chłopów, których większość powinna pracować przy różnorodnej produkcji żywności, a w C1 większość ich zsyłano do kamieniołomów, rąbania lasu i kopalni. Widocznie na wschodzie myśleli, ze cała Europa skazana była na tak zacofany system pracy chłopów.
